Info
Ten blog rowerowy prowadzi matajsenPL z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 16948.42 kilometrów w tym 1359.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.87 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 110447 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2019, Sierpień2 - 0
- 2019, Czerwiec1 - 0
- 2019, Maj2 - 0
- 2019, Marzec1 - 0
- 2018, Październik2 - 0
- 2018, Wrzesień5 - 0
- 2018, Sierpień2 - 0
- 2018, Lipiec4 - 0
- 2018, Czerwiec3 - 0
- 2018, Maj2 - 0
- 2018, Kwiecień3 - 0
- 2017, Grudzień1 - 0
- 2017, Październik1 - 0
- 2017, Wrzesień1 - 0
- 2017, Sierpień2 - 0
- 2017, Lipiec2 - 0
- 2017, Czerwiec2 - 0
- 2017, Maj1 - 0
- 2017, Kwiecień2 - 0
- 2017, Marzec1 - 0
- 2017, Luty1 - 0
- 2017, Styczeń1 - 0
- 2016, Grudzień1 - 1
- 2016, Listopad1 - 0
- 2016, Październik2 - 0
- 2016, Wrzesień4 - 0
- 2016, Sierpień4 - 0
- 2016, Lipiec1 - 0
- 2016, Czerwiec3 - 0
- 2016, Maj4 - 0
- 2016, Kwiecień2 - 2
- 2016, Marzec1 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2015, Grudzień1 - 0
- 2015, Listopad1 - 0
- 2015, Październik2 - 0
- 2015, Wrzesień5 - 0
- 2015, Sierpień8 - 0
- 2015, Lipiec5 - 0
- 2015, Czerwiec3 - 0
- 2015, Maj3 - 0
- 2015, Kwiecień3 - 0
- 2015, Marzec1 - 0
- 2015, Luty1 - 0
- 2014, Grudzień1 - 1
- 2014, Listopad4 - 0
- 2014, Październik5 - 0
- 2014, Wrzesień17 - 3
- 2014, Lipiec5 - 1
- 2014, Czerwiec4 - 0
- 2014, Maj5 - 2
- 2014, Kwiecień7 - 2
- 2014, Luty1 - 2
- 2013, Grudzień1 - 1
- 2013, Październik5 - 3
- 2013, Wrzesień3 - 0
- 2013, Sierpień14 - 2
- 2013, Lipiec12 - 4
- 2013, Czerwiec13 - 6
- 2013, Maj10 - 0
- 2013, Kwiecień6 - 0
- 2012, Październik1 - 0
- 2012, Wrzesień7 - 0
- 2012, Sierpień9 - 5
- 2012, Lipiec4 - 1
- 2012, Czerwiec7 - 8
- 2012, Maj5 - 9
- 2012, Kwiecień3 - 2
- 2012, Marzec1 - 3
- 2011, Październik2 - 1
- 2011, Wrzesień15 - 10
- 2011, Sierpień9 - 10
- 2011, Lipiec9 - 13
- 2011, Czerwiec18 - 13
- 2011, Maj14 - 4
- 2011, Kwiecień6 - 4
- 2011, Marzec1 - 1
- 2010, Listopad1 - 5
- 2010, Październik10 - 8
- 2010, Wrzesień11 - 14
- 2010, Sierpień9 - 6
- 2010, Lipiec20 - 19
- 2010, Czerwiec8 - 16
- 2010, Maj3 - 0
- 2010, Kwiecień4 - 0
- 2009, Październik2 - 7
- 2009, Wrzesień2 - 0
- 2009, Sierpień9 - 0
- 2009, Lipiec11 - 0
- 2009, Czerwiec2 - 0
- DST 22.39km
- Czas 00:53
- VAVG 25.35km/h
- VMAX 82.30km/h
- Temperatura 19.4°C
- Kalorie 540kcal
- Podjazdy 276m
- Sprzęt Kross LEVEL A8
- Aktywność Jazda na rowerze
Matysówka - czyli znów w grze :D
Czwartek, 4 czerwca 2015 · dodano: 04.06.2015 | Komentarze 0
...
Wreszcie antybiotyk się skończył i można było ruszyć na trasę. Dziś Matysówka i przez Rzeszów 13 do domu. Trasa prosta, spokojna, bez szaleństw (większych).
Ruszam, tak po około 500m zaczynam czuć, że mam mokrawą koszulkę. Hmm myślę sobie podwiewa mi wiatr czy jaka cholera, poprawiam się i jadę dalej. Chwilę jest spokój i dalej mokro. Kurde co jest. Zatrzymuję się zaraz za skrętem z dwupasmówki i sprawdzam co się dzieje. Leje się delikatnie z korka w plecaku - upuszczam trochę wody i po problemie. Jadę dalej! Dalsza część trasy w dość dobrym tempie, dobry max choć odczucie nóg - beznadziejne, jak z waty. Zero wyczucia mocy. Będzie lepiej :P
...
- DST 58.32km
- Czas 02:30
- VAVG 23.33km/h
- VMAX 45.40km/h
- Kalorie 1342kcal
- Sprzęt BH
- Aktywność Jazda na rowerze
BH po mieście vol. 10
Środa, 20 maja 2015 · dodano: 22.05.2015 | Komentarze 0
...
Znów parę kilometrów po mieście się uzbierało. Teraz trasek nie będzie co najmniej 10 dni bo będzie antybiotyk...
Data | Dystans [km] | Czas [mm:ss] | V max [km/h] | Spalone kalorie | Tłuszcz [g] | Średnia prędkość [km/h] |
27.04 | 4,704 | 12:05 | 37,9 | 110,180 | 13,591 | 23,358 |
28.04 | 4,881 | 13:26 | 35,8 | 109,550 | 13,193 | 21,801 |
29.04 | 4,877 | 12:52 | 35,6 | 111,120 | 13,684 | 22,742 |
30.04 | 4,888 | 12:05 | 38,3 | 114,550 | 14,208 | 24,271 |
06.05 | 4,898 | 12:08 | 45,4 | 114,470 | 14,385 | 24,221 |
11.05 | 4,977 | 13:31 | 35,5 | 110,720 | 13,678 | 22,093 |
12.05 | 4,900 | 12:59 | 32,9 | 111,050 | 13,921 | 22,644 |
13.05 | 4,892 | 12:29 | 39,3 | 112,940 | 13,983 | 23,513 |
14.05 | 4,904 | 12:31 | 35,6 | 114,010 | 14,017 | 23,508 |
18.05 | 4,902 | 12:54 | 34,8 | 110,880 | 13,685 | 22,800 |
19.05 | 4,896 | 11:58 | 38,9 | 115,620 | 14,433 | 24,548 |
20.05 | 4,604 | 11:50 | 37,4 | 106,730 | 13,117 | 23,344 |
Suma: |
58,323 [km] |
2:30:48 [hh:mm:ss] |
45,4 [km/h] |
1341,82 [cal] |
165,895 [g] |
23,205 [km/h] |
- DST 45.54km
- Czas 01:45
- VAVG 26.02km/h
- VMAX 78.50km/h
- Temperatura 23.9°C
- Kalorie 1112kcal
- Podjazdy 525m
- Sprzęt Kross LEVEL A8
- Aktywność Jazda na rowerze
Werszcie w towarzystwie
Sobota, 9 maja 2015 · dodano: 10.05.2015 | Komentarze 0
...
Tym razem w towarzystwie. Wycieczka z mr Pawłem. Trasa spoko, noga na początku w miarę. Pod koniec już jak z waty, parę godzin po przyjeździe do domu ból gardła i teraz katar i te sprawy. Ehh
Wycieczka fajna. Jedna niebezpieczna sytuacja- zjeżdżamy z Borówek na liczniku mam ponad 62km/h, a 100 m dalej gdzieś, z podjazdu pod dom, wyjeżdża jakiś wieśniak zasrany. Szybka decyzja - nie wyhamuję więc ostro po pedałach, lewa i po wyprzedzaniu zaraz faker na ryj i jeeeedziemy dalej. Taką głupotę trzeba plenić na drogach! Zero szacunku dla rowerzystów!
...
- DST 31.95km
- Czas 01:15
- VAVG 25.56km/h
- VMAX 82.30km/h
- Temperatura 21.4°C
- Kalorie 775kcal
- Podjazdy 444m
- Sprzęt Kross LEVEL A8
- Aktywność Jazda na rowerze
Borówki
Wtorek, 5 maja 2015 · dodano: 06.05.2015 | Komentarze 0
...
Znów krótka, choć treściwa wycieczka samemu. Pierwsza na cel idzie Słocina ale później aby urozmaicić kieruję się na podjazd w Borówkach. Dalej zajebisty zjazd - tu max 82.3km/h. I powrót przez Matysówkę, gdzie na szczycie widzę kolarza podobnego do mr Pawła. Widzę, że się ogląda ale nie zwalnia zbytnio więc zaczynam pościg. Im bliżej jestem tym jestem bardziej przekonany o pomyłce. Ale co tam. Ruszam za gościem. Kolarzówka ładna, czarny Trek, kolarz też jak widać jeżdżący. Na zjeździe biorę go na pierwszym zakręcie idąc po zewnętrznej i drę co sił w nogach. Dopiero na płaskim, gdzie brakuje dobrego przełożenia, dziadeczek jak się okazało wyprzedza mnie ale, ze nie zwykłem poddawać się to ruszam za nim. Już myślał, że odjechał, obraca się, a ja za nim. Robi redukcję, na pedały i w palnik. Dalej trzymam koło. Obraca się, jestem za nim. Ewidentnie odpuścił na chwilę ale na prostej za katedrą dał ostro po pedałach i już nie było czym go gonić. Dojechałem do Rejtana i widzę, że gdybym jechał do końca Rejtana a nie do siebie to bym gościa dopadł, bo się ślimaczył jak nie wiem i dochodziłem go w oczach.
Dobra trasa, noga też niczego sobie. Coraz lepsza wydolność tlenowa (chyba) :D
...
- DST 25.97km
- Czas 00:59
- VAVG 26.41km/h
- VMAX 68.40km/h
- Temperatura 25.4°C
- Kalorie 596kcal
- Podjazdy 311m
- Sprzęt Kross LEVEL A8
- Aktywność Jazda na rowerze
Słocinka
Sobota, 25 kwietnia 2015 · dodano: 25.04.2015 | Komentarze 0
...
Sobotnia przejażdżka na Słocinę. Trochę wiało, noga średnia (wczoraj był trening nóg). Jechało się w miarę, bez żadnego ciśnięcia i gonienia nikogo. Spokojne kręcenie i dokręcanie miejscami.
...
- DST 183.61km
- Czas 08:04
- VAVG 22.76km/h
- VMAX 47.90km/h
- Kalorie 4211kcal
- Sprzęt BH
- Aktywność Jazda na rowerze
BH po mieście vol. 9
Czwartek, 23 kwietnia 2015 · dodano: 25.04.2015 | Komentarze 0
...
I kolejne kilometry na Bh po miasteczku Rzeszów.
Data | Dystans [km] | Czas [mm:ss] | V max [km/h] | Spalone kalorie | Tłuszcz [g] | Średnia prędkość [km/h] |
24.02 | 4,150 | 11:45 | 35 | 93,030 | 11,021 | 21,191 |
02.03 | 4,973 | 13:28 | 35,1 | 110,450 | 13,126 | 22,157 |
02.03 | 4,933 | 13:29 | 36,1 | 111,190 | 13,260 | 21,952 |
03.03 | 4,902 | 12:12 | 42 | 114,720 | 14,201 | 24,108 |
04.03 | 4,967 | 13:21 | 39,7 | 114,570 | 13,495 | 22,324 |
05.03 | 4,913 | 13:29 | 38,1 | 110,170 | 13,167 | 21,863 |
06.03 | 5,831 | 16:10 | 31,9 | 132,150 | 15,758 | 21,641 |
09.03 | 4,890 | 13:08 | 34,7 | 110,720 | 13,272 | 22,340 |
09.03 | 4,925 | 12:33 | 38,1 | 116,510 | 14,099 | 23,546 |
10.03 | 4,915 | 13:00 | 38,7 | 113,060 | 13,735 | 22,685 |
11.03 | 4,915 | 12:59 | 40,5 | 115,310 | 13,889 | 22,714 |
16.03 | 4,741 | 12:20 | 39,1 | 108,850 | 13,228 | 23,064 |
17.03 | 4,936 | 13:17 | 35,3 | 110,260 | 13,567 | 22,296 |
18.03 | 6,034 | 16:50 | 36,8 | 132,140 | 16,212 | 21,507 |
19.03 | 5,109 | 13:51 | 33,2 | 115,380 | 13,857 | 22,133 |
20.03 | 4,971 | 13:25 | 35,6 | 113,050 | 13,605 | 22,231 |
23.03 | 4,827 | 12:52 | 37,2 | 109,790 | 13,445 | 22,509 |
24.03 | 4,904 | 13:26 | 38,9 | 110,650 | 13,154 | 21,904 |
25.03 | 4,940 | 13:26 | 36,5 | 111,860 | 13,385 | 22,065 |
26.03 | 5,602 | 14:32 | 38,5 | 130,050 | 15,828 | 23,128 |
27.03 | 5,128 | 12:44 | 34,7 | 121,410 | 15,005 | 24,163 |
30.03 | 4,714 | 13:18 | 40,4 | 104,310 | 11,809 | 21,266 |
31.03 | 4,871 | 12:18 | 37,9 | 114,180 | 14,163 | 23,761 |
08.04 | 5,069 | 13:05 | 34,7 | 117,330 | 14,417 | 23,246 |
08.04 | 4,888 | 13:04 | 35,6 | 111,050 | 13,616 | 22,445 |
09.04 | 4,869 | 12:36 | 42,6 | 112,340 | 13,604 | 23,186 |
10.04 | 4,938 | 12:22 | 38,5 | 115,180 | 14,409 | 23,958 |
13.04 | 4,702 | 12:02 | 39,3 | 109,350 | 13,564 | 23,445 |
14.04 | 4,885 | 12:31 | 47,9 | 112,300 | 13,665 | 23,417 |
15.04 | 4,877 | 12:56 | 42,2 | 111,970 | 13,506 | 22,625 |
15.04 | 4,871 | 12:35 | 37,2 | 111,650 | 13,968 | 23,226 |
16.04 | 4,883 | 12:23 | 38,7 | 114,470 | 14,281 | 23,659 |
17.04 | 4,942 | 12:58 | 38,9 | 115,140 | 14,056 | 22,868 |
20.04 | 4,959 | 13:19 | 33,5 | 111,630 | 13,752 | 22,343 |
21.04 | 4,877 | 12:23 | 40,3 | 114,400 | 14,171 | 23,630 |
22.04 | 4,860 | 12:19 | 42 | 113,310 | 13,973 | 23,675 |
23.04 | 4,900 | 12:09 | 37,5 | 117,250 | 14,726 | 24,198 |
Suma: |
183,611 [km] |
8:04:35 [hh:mm:ss] |
47,9 [km/h] |
4211,18 [cal] |
511,989 [g] |
22,734 [km/h] |
- DST 21.55km
- Czas 00:47
- VAVG 27.50km/h
- VMAX 73.30km/h
- Temperatura 23.1°C
- Kalorie 543kcal
- Podjazdy 303m
- Sprzęt Kross LEVEL A8
- Aktywność Jazda na rowerze
Season has begun!
Sobota, 11 kwietnia 2015 · dodano: 14.04.2015 | Komentarze 0
...
Najpierw spokojnie na Słocinkę, tu mijam paru rowerzystów. Noga nawet kręci jak na 1 raz w sezonie. Dalej zjazd i kieruję się na Rzeszów 11. Tu w 1/3 stromszej części na początku dostrzegam jakiegoś szosowca, który zaczyna mnie dochodzić. Myślę sobie - nie dziś jadę total relax. Przy samej końcówce stromizny gość się ze mną zrownując mówi: "prawie ją mamy" i jedzie dalej. Najpierw nogi chciały gonić ale myślę sobie po co, jak jeszcze na grani zobaczy się ile ziomek ma mocy. Jadę swoim tempem, a gościu wypracował sobie przewagę jakichś 150-200m. Widzę go, nogi odpoczęły po podjeździe i zaczynam dokręcać. Gość zbliża się dość szybko więc utrzymuję pogoń. Dalej już było tylko lepiej. Łapię koło, ziomek atakuje, a ja trzymam za nim. Nie odpuszczam i drę za nim. Na I zakręcie lekko zostałem ze względów czysto mentalnych, bo nie przyzwyczajony do roweru nie wyczułem przyczepności. Nadrabiam trochę na prostej i na 2 zakręcie ustawiam się po zewnętrznej, zrównuję się z nim, ale specjalnie nie wyprzedzam. Dalej gość znów rusza uparcie ale w niecce miałem plan - on dokręcał non stop, zostałem parę ładnych metrów, a ja dopiero na podejściu włączyłem dopalacz i wyprzedziłem ziomka. Dopiero gdy na wypłaszczeniu nie miało sensu drzeć zabrał się za wyprzedzanie. Po jakimś czasie prawie go doszedłem ale skręcił na URz. Ehh był czad i dobre rozplanowanie sił. Średnia też niczego sobie :)
http://www.sports-tracker.com/workout/matajsenpl/5...
...
- DST 13.14km
- Czas 00:32
- VAVG 24.64km/h
- VMAX 42.40km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 311kcal
- Sprzęt Kross LEVEL A8
- Aktywność Jazda na rowerze
Krossem na przegląd
Sobota, 21 marca 2015 · dodano: 14.04.2015 | Komentarze 0
...
Do serwisu. Kompleksowe sprawdzenie rowerka, wymiana linki do przerzutki tylnej i chyba klocków z tyłu (pewny nie jestem :( )
...
- DST 115.18km
- Czas 04:59
- VAVG 23.11km/h
- VMAX 38.90km/h
- Kalorie 2665kcal
- Sprzęt BH
- Aktywność Jazda na rowerze
BH po mieście vol. 8
Wtorek, 17 lutego 2015 · dodano: 17.02.2015 | Komentarze 0
...
I znów się nazbierało dojazdówek. Tempo dużo niższe, bo w większości trasy były to na śniegu, to na mokrym, to większe opory przez ubranie :D :P i tak :D
Data | Dystans [km] | Czas [mm:ss] | V max [km/h] | Spalone kalorie | Tłuszcz [g] | Średnia prędkość [km/h] |
07.01 | 4,952 | 13:23 | 36,5 | 112,350 | 13,527 | 22,201 |
12.01 | 4,583 | 12:01 | 36,7 | 101,240 | 12,750 | 22,883 |
13.01 | 7,623 | 19:27 | 37,2 | 181,570 | 22,033 | 23,516 |
13.01 | 4,875 | 12:22 | 37 | 114,180 | 14,075 | 23,652 |
14.01 | 7,057 | 17:30 | 37,2 | 166,730 | 20,933 | 24,195 |
15.01 | 4,875 | 11:50 | 38,9 | 115,330 | 14,527 | 24,718 |
15.01 | 4,885 | 12:23 | 34,1 | 113,220 | 13,944 | 23,669 |
19.01 | 4,879 | 12:03 | 38,3 | 116,610 | 14,510 | 24,294 |
20.01 | 4,898 | 12:52 | 37,2 | 114,870 | 13,835 | 22,840 |
20.01 | 7,067 | 17:59 | 37,5 | 165,290 | 20,573 | 23,578 |
21.01 | 4,877 | 12:08 | 34,2 | 114,020 | 14,302 | 24,117 |
26.01 | 4,885 | 13:58 | 36,8 | 108,640 | 12,420 | 20,986 |
26.01 | 4,700 | 13:13 | 34,1 | 103,530 | 11,873 | 21,337 |
27.01 | 4,873 | 12:45 | 36,7 | 113,970 | 13,896 | 22,932 |
28.01 | 4,888 | 12:55 | 37,7 | 112,740 | 13,624 | 22,706 |
28.01 | 4,867 | 12:45 | 35,6 | 111,750 | 13,762 | 22,904 |
29.01 | 4,890 | 13:01 | 35 | 110,930 | 13,678 | 22,540 |
30.01 | 4,873 | 12:45 | 36,1 | 111,370 | 13,758 | 22,932 |
06.02 | 5,583 | 14:31 | 35,8 | 130,100 | 15,872 | 23,076 |
10.02 | 4,896 | 13:27 | 35,8 | 111,960 | 13,096 | 21,841 |
12.02 | 4,946 | 12:43 | 36 | 114,920 | 13,908 | 23,336 |
13.02 | 5,215 | 13:41 | 35,6 | 119,680 | 14,662 | 22,867 |
Suma: |
115,187 [km] |
4:59:42 [hh:mm:ss] |
38,9 [km/h] |
2665,00 [cal] |
325,558 [g] |
23,060 [km/h] |
Pogoda się poprawia i niedługo odkurzę kask i objadę Krossika :)
...
- DST 150.58km
- Czas 06:09
- VAVG 24.48km/h
- VMAX 44.50km/h
- Kalorie 3592kcal
- Sprzęt BH
- Aktywność Jazda na rowerze
BH po mieście vol. 7
Czwartek, 18 grudnia 2014 · dodano: 27.12.2014 | Komentarze 1
...
Znów się nazbierało kilometerków po mieście. W tym czasie pobiłem swój osobisty rekord dojazdu z pod klatki do budynku L PRz.
Oto nowy rekord:
Dystans [km] | Czas [mm:ss] | V max [km/h] | Spalone kalorie [cal] | Tłuszcz [g] | Średnia prędkość [km/h] | |
2,442 | 05:24 |
43,5 | 60,829 | 7,771 | 27,133 |
|
Oczywiście wszystko do pobicia, choć w mieście, z ludźmi chodzącymi jak święte krowy i ogólnie z ruchem ulicznym będzie to zadanie iście trudne :P
Data | Dystans [km] | Czas [mm:ss] | V max [km/h] | Spalone kalorie | Tłuszcz [g] | Średnia prędkość [km/h] |
10.11 | 4,910 | 11:47 | 41,3 | 117,760 | 14,760 | 25,001 |
11.11 | 3,292 | 08:09 | 34,8 | 80,802 | 10,109 | 24,236 |
12.11 | 4,896 | 12:04 | 36,7 | 118,670 | 14,520 | 24,345 |
13.11 | 4,485 | 11:02 | 36 | 106,600 | 13,102 | 24,390 |
13.11 | 4,894 | 11:56 | 36,7 | 117,520 | 14,456 | 24,607 |
17.11 | 4,910 | 12:00 | 36 | 115,870 | 14,484 | 24,550 |
18.11 | 7,171 | 17:29 | 40,8 | 170,160 | 21,506 | 24,610 |
19.11 | 7,063 | 16:20 | 40,9 | 173,570 | 22,037 | 25,946 |
20.11 | 4,908 | 12:30 | 40,4 | 116,940 | 14,141 | 23,558 |
24.11 | 4,768 | 11:41 | 44,5 | 112,330 | 13,984 | 24,486 |
25.11 | 7,097 | 18:00 | 38,1 | 166,710 | 20,554 | 23,657 |
26.11 | 4,896 | 11:58 | 38,9 | 117,130 | 14,441 | 24,548 |
27.11 | 4,890 | 11:23 | 37,7 | 119,360 | 15,177 | 25,775 |
27.11 | 4,695 | 11:26 | 38,9 | 112,560 | 13,988 | 24,638 |
01.12 | 4,768 | 11:26 | 43,5 | 114,860 | 14,333 | 25,022 |
02.12 | 7,105 | 17:13 | 38,7 | 173,020 | 21,665 | 24,761 |
03.12 | 7,184 | 16:58 | 38,1 | 174,590 | 22,009 | 25,405 |
04.12 | 4,921 | 12:01 | 38,3 | 117,680 | 14,587 | 24,571 |
08.12 | 4,931 | 12:02 | 37,9 | 119,410 | 14,810 | 24,587 |
08.12 | 4,946 | 13:39 | 34,7 | 112,06 | 13,026 | 21,741 |
09.12 | 4,929 | 12:48 | 32,1 | 113,340 | 13,787 | 23,105 |
10.12 | 4,923 | 12:01 | 37,9 | 115,960 | 14,452 | 24,581 |
11.12 | 4,986 | 12:14 | 39,7 | 118,970 | 15,036 | 24,454 |
11.12 | 4,923 | 12:26 | 36,8 | 115,170 | 14,245 | 23,757 |
15.12 | 4,923 | 12:12 | 39,1 | 114,890 | 14,458 | 24,211 |
16.12 | 7,107 | 16:52 | 39,3 | 171,460 | 21,667 | 25,282 |
17.12 | 7,138 | 18:00 | 37,9 | 168,520 | 20,997 | 23,793 |
18.12 | 4,925 | 12:09 | 36,7 | 115,860 | 14,573 | 24,321 |
Suma: | 150,584 [km] |
6:09:46 [hh:mm:ss] |
44,5 [km/h] |
3591,77 [cal] |
446,904 [g] |
24,434 [km/h] |
Myślę, że to jedne z ostatnich kilometrów na rowerku w tym roku także teraz czekać na koniec zimy i znów zaczynamy jeździć.
Plany (rowerowe) na 2015 rok: hmm czas pokaże ale na bank - kolejna próba maksa z Sołonki, max średnia, może coś specjalnego...
Kto wie co będzie...
Ważne co było i dzięki wszystkim towarzyszom rowerowym, którzy umilili czas na dwóch kółkach w tym 2014 roku i liczę, że znów spotkamy się na drogach w 2015!
...