Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi matajsenPL z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 16948.42 kilometrów w tym 1359.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy matajsenPL.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

2011

Dystans całkowity:3092.33 km (w terenie 449.00 km; 14.52%)
Czas w ruchu:145:37
Średnia prędkość:21.24 km/h
Maksymalna prędkość:92.60 km/h
Suma podjazdów:21310 m
Liczba aktywności:73
Średnio na aktywność:42.36 km i 1h 59m
Więcej statystyk
  • DST 33.16km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 23.14km/h
  • VMAX 68.40km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przylaskowo z rodzicami

Niedziela, 2 października 2011 · dodano: 04.10.2011 | Komentarze 0

...


Niedzielna wycieczka z rodzicami do... Przylasku. Jak zwykle z braku czasu, zbliżającym się zachodem słońca wybór padł na ciut dłuższy Przylasek. Dość mocy, parę zdecydowanych ucieczek i trochę czekania.

Ogólnie tempo dość, dość ale mogło być lepiej.


...




  • DST 44.05km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 20.98km/h
  • VMAX 68.40km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 350m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiamy październik terenowo

Sobota, 1 października 2011 · dodano: 01.10.2011 | Komentarze 1

...

Aby przywitać październik wybraliśmy się z mamą na Grochowiczną. Jechało się super mimo wiatru bo świeciło słoneczko. W lesie sucho - i dobrze!! Ale do rzeczy- najpierw Zawiszy Czarnego, potem inną drogą niż zwykle do Lutoryża. Na przejeździe kolejowym trochę się ostaliśmy bo jechał chyba rekordowo długi pociąg który ciągnął 41 wagonów. Nieźle co?!

Tutaj fotka z okolic ul. Technicznej:



W międzyczasie postój na maliny. Później docieramy na Grochowiczną i tu zaskoczenie:


Pierwszy raz był otwarty szlaban a w lesie gość jeździł walcem. Lol! Ale jedziemy dalej i natykamy się na białą drogę (wyglądała jak śnieg):


Później wspinamy się na sam szczyt:



Jedziemy, jedziemy:


Ja już jestem:


A i mama dojechała: hurra!!



Później super zjeździk z górki w okolicach Czudca. Dlatego drzemy główną do samego centrum i wspinamy się z powrotem w kierunku Niechobrza. Później jak zwykle na Mogielnicę i do domciu trasą nad Wisłokiem.





...




  • DST 21.22km
  • Czas 00:47
  • VAVG 27.09km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 70m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sprint Dom- Polibuda- Budziwój- Rzeszów

Piątek, 30 września 2011 · dodano: 30.09.2011 | Komentarze 0

...


Pomyślałem że wybiorę się na krótką ale super szybką traskę do Budziwoja. Troszkę pozmieniały się plany bo kolega chciał załatwić coś na Polibudzie więc tam udaliśmy się najpierw. Po Spotkaniu paru znajomych i załatwienie spraw z Politechniką ruszyłem ostro z buta na Budziwój. Na prostych mimo wiatru drę ponad 30km/h bez większego problemu. Tempo było super i gdyby te niepotrzebne km po mieście to średnia była by chyba ponad 30. Szkoda...


...




  • DST 124.79km
  • Czas 06:39
  • VAVG 18.77km/h
  • VMAX 69.40km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prządki, prządki - i nowy rekord!!!

Wtorek, 27 września 2011 · dodano: 29.09.2011 | Komentarze 3

...


Na to czekałem - całodzienna wycieczka rowerowa!!! Zaczęliśmy niewinnie od Lubenii. Potem przez las na wilcze - tu fotki z lasu:



Już prawie dojechaliśmy do wilczego ale zrobiliśmy postój w pięknym miejscu - jak za "dawnych" lat :D



Paweł otrzymał rolę trzymacza rowerów :P


Zagłębiamy się mocniej w las i natykamy się na taką "chatkę":


A tu już rezerwat Wilcze:


Jeszcze jeden ciężki podjazd i jesteśmy na "Patrii":



I ruszamy w stronę rezerwatu Prządki:




Postój w lesie - rozpoznanie trasy i fajne miejsce na ognisko:


Jesteśmy coraz bliżej celu bo widać już wieżę na "Suchej Górze":


Jednak na asfalcie ciężar DB Pawła strasznie daje o sobie znać:


Tu na postoju ciut dalej i jak zwykle Paweł się chowa:


A tu trochę pod słońce ale udało mi się uchwycić przekaźnik na "Suchej Górze":


Jedziemy, jedziemy i spinamy się na górę - tu widać "Suchą Górę" już od tyłu i Pawła który powolutku spinał się na górę:


No i wreszcie cel naszej podróży czyli rezerwat Prządki:



Ale fajny przesmyk- co tam jest :P


Wreszcie Paweł "pozuje":


Tu widać polską głupotę ludzi ze wsi:


I dalej Prządki:


Tu my pod wielką skałą:


Rowery odpoczywają:


I powoli wracamy:


A tu już kilkanaście kilometrów dalej (jak nie kilkadziesiąt) widok z Brzeżanki:


Później docieramy po fajnym zjeździe do mostu w Strzyżowie:


Potem postój w Lidlu, drobne zakupy i zbieramy się do Rzeszowa. Podjazd poda las koło Strzyżowa ciekawy i dłuugi. Potem fajowy zjazd po płytach z tej górki:


I na sam koniec wisienka na torcie czyli zachód słońca nad miastem Czudec i powrót do domu w ciemnościach:


Superancki wyjazd który na pewno warto powtórzyć. Duużo terenu, duuużo podjazdów i super zabawa. Mapka, km w terenie i przewyższenia będą jak Paweł zrobi mapkę ;p

...




  • DST 47.92km
  • Teren 13.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 19.17km/h
  • VMAX 59.80km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 360m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Shitty Thing

Niedziela, 25 września 2011 · dodano: 26.09.2011 | Komentarze 0

...


Wreszcie jakaś wycieczka z towarzyszem - Paweł znów po 3 tygodniach zaczął porządnie kręcić ;D

Najpierw pod MC gdzie rozwala mi się zacisk pod siodełkiem. Straszny SHIT- zerwał się gwint. Była niedziela to nie bardzo się dało to naprawić ale tutaj pomógł mój staruszek BH. Wyciągnąłem z niego zacisk i w drogę.

Trasa nam się nieźle skróciła przez tą godzinę pieprzenia się z tym zaciskiem. Traska dość terenowa- trochę się wymęczyłem. Najpierw przez Racławówkę do Lutoryża, potem Grochowiczna, Czudec, Niechobrz, Mogielnica i przez pola do Rzeszowa.

Robi się coraz zimniej ale pogoda była super jak na rower. Poniżej mapka i trochę zdjęć:

-tutaj taka fajna tęcza:



-tu ja i Paweł:


-a tu pole róż:


-ciekawa panoramka ;D





...




  • DST 37.04km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 26.14km/h
  • VMAX 67.80km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 230m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostry Niechobrz

Sobota, 24 września 2011 · dodano: 26.09.2011 | Komentarze 0

...


Niestety nikt nie chciał ze mną jechać na rower. Wszyscy byli zmęczeni albo im się nie chciało. Żal. Pomyślałem sobie że pojadę sam- i wybór padł na Niechobrz. Szybka trasa, dobra średnia. Na krzyżu pogawędka z rowerzystą Tomkiem. I znów szybko do domciu.


...




  • DST 36.61km
  • Czas 01:42
  • VAVG 21.53km/h
  • VMAX 74.80km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 350m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przylasek-Mokra Strona

Niedziela, 18 września 2011 · dodano: 18.09.2011 | Komentarze 0

...


Niedzielna wycieczka z rodzicami. Tempo dość dobre choć bez rewelacji - zresztą i tak na ściganie się nie miał bym mocy. Traska wyglądała tak: Rzeszów- Budziwój- Przylasek- Tyczyn- Mokra Strona- Słocina- Rzeszów.

Cóż tu dużo pisać- jedyne co wryło mi się szczególnie w pamięć to wyprzedzanie 2 samochodów i autobusu na zjeździe ze Słociny oraz piękny widok zachodzącego słońca...


...




  • DST 69.65km
  • Teren 15.00km
  • Czas 03:06
  • VAVG 22.47km/h
  • VMAX 90.40km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 840m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bike Stats Team Trip

Sobota, 17 września 2011 · dodano: 18.09.2011 | Komentarze 1

...


W sobotę pod głównym wejściem na stadion Stali zebrało się nas 4 osoby: Sebastian (sebol), Michał (azbest87), Piotrek (prOzak) i ja.

Najpierw szybko na Staroniwę, gdzie odbiliśmy w teren dojeżdżając do Racławówki i zaraz w Niechobrzu pojechaliśmy czerwonym szlakiem pod krzyż Milenijny (miejscami jechaliśmy trasą Maratonu który odbędzie się jutro). Krótka przerwa i dalej do Czudca. Po zakupach Michała pojechaliśmy na Kaczarnice gdzie czekał już na nas bardzo miły podjazd. Gdy już wymęczyliśmy wspinaczek dotarliśmy do celu czy na szczyt Kopalina...

Każdy zjadł co miał do zjedzenia i zaczęliśmy się zastanawiać nad powrotem: były 2 koncepcje- po płaskim lub po górkach. Ambitnie wybraliśmy górki. Najpierw przez podjazd w Baryczce do Sołonki na którym strasznie spuchłem i odcięło mi prąd. Potem zjazd z Sołonki i to jedynie 90.4km/h ze względu na brak mocy. Potem podjazd w stronę Przylaska gdzie najpierw dalej miałem "kryzys" ale później zebrałem się do kupy i dogoniłem chłopaków. Dalej został już tylko płaski odcinek i tu moc jakoś wróciła i jechaliśmy równo z Michałem do samego Rzeszowa.

No i parę fotek- najpierw krzyż Milenijny i odpoczynek:



Tu seba na podjeździe w lesie na Żarnową:


Piotrek i ja czekaliśmy jak paparazzi żeby strzelić mu fotkę:


Już prawie jesteśmy na szczycie:


I jest! Szczyt zdobyty, a teraz czas na posiłek i przemyślenie trasy powrotnej:


Moje jedzenie - czyli baton ;D


Panoramka - chłopaki podziwiają widok:


Jedzą, piją...


Wypatrywanie górek:


I ostatni postój czyli przed zjazdem w Sołonce:



Super wycieczka ale trochę za mało mocy miałem na takie tempo. Super ekipa i oby więcej takich tras.





...




  • DST 106.31km
  • Teren 40.00km
  • Czas 05:18
  • VAVG 20.06km/h
  • VMAX 74.20km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 1050m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Hardkorowa seta"

Czwartek, 15 września 2011 · dodano: 16.09.2011 | Komentarze 3

...


Piękny czwartek więc trzeba to było uczcić jakąś uczciwą traską. Miało być 60+ ale w sercu grało mi tak żebym zrobił ponad 100. No to najpierw na krzyż w Niechobrzu, potem do Pstrągowej, następnie przez Strzyżowsko - Sędziszowskie Obszary Chronione do Strzyżowa. Postój w Lidlu. Potem główną i skręcam na Żarnową. Potem do Czudca. Następnie główną do Babicy i skręcam w kierunku Lubenii. Wpadam na pomysł że wyjadę jeszcze na Lubenię. No to jadę.
Potem przez lasy dojeżdżam do Leckiej, trochę z górki i skręcam w kierunku Tyczyna do lasu. Po przejechaniu przez busz kieruję się cały czas na Tyczyn. Gdy już tam dojechałem kierunek na dom przez Budziwój.


Pierwszy postój przy zniszczonym znaku:





Jeszcze przed Strzyżowem, przed lasem:



Jechał też sobie ciągnik:


A tu już na Żarnowej:




A to już na Lubenii - ostatnie foty:




Trasa superancka. Temperatura bardzo dobra na rower - choć jak dla mnie coś ciut za zimno było rano. Duuużo podjazdów i dużo terenu. Szkoda też że samemu. Strasznie bolał mnie kark i trochę plecy, a o dziwo nogi szły jak pociski ;D


Teraz przyszedł czas na bicie rekordu najdłuższego dystansu- kto wie może 200 się przejedzie...





...




  • DST 28.46km
  • Czas 01:09
  • VAVG 24.75km/h
  • VMAX 58.30km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 170m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lajcikowo do komisu samochodowego

Środa, 14 września 2011 · dodano: 16.09.2011 | Komentarze 0

...


Do komisu po to aby zobaczyć samochody, które były zamieszczone na stronach serwisu. Najpierw na Budziwój, potem w kierunku Tyczyna. I komis, II komis, chwilę główną, a potem stwierdzam, że jeszcze przedłużę sobie trasę i spinam się na Matysówkę.



...