Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi matajsenPL z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 16948.42 kilometrów w tym 1359.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 110447 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy matajsenPL.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Do 50km

Dystans całkowity:8599.93 km (w terenie 562.00 km; 6.53%)
Czas w ruchu:361:45
Średnia prędkość:23.70 km/h
Maksymalna prędkość:95.60 km/h
Suma podjazdów:72331 m
Suma kalorii:118938 kcal
Liczba aktywności:288
Średnio na aktywność:29.86 km i 1h 15m
Więcej statystyk
  • DST 17.70km
  • Czas 00:36
  • VAVG 29.49km/h
  • VMAX 41.80km/h
  • Temperatura 26.3°C
  • Kalorie 438kcal
  • Podjazdy 80m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybka ale wściekła traska po wsi :P

Niedziela, 18 czerwca 2017 · dodano: 15.07.2017 | Komentarze 0

...


Szybka traska Krossikiem po wsi.

http://www.sports-tracker.com/workout/matajsenpl/5...




...




  • DST 13.58km
  • Czas 00:31
  • VAVG 26.29km/h
  • VMAX 71.60km/h
  • Temperatura 23.1°C
  • Kalorie 375kcal
  • Podjazdy 172m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

First Kross Ride 2017

Sobota, 1 kwietnia 2017 · dodano: 02.04.2017 | Komentarze 0

... 



Pierwsza jazda w tym sezonie na mojej maszynie. Mogę ja podsumować jednym stwierdzeniem: Słocina była bardziej stroma niż zwykle :P. Poza takim dość mocno wiało...




  • DST 43.60km
  • Czas 01:33
  • VAVG 28.13km/h
  • VMAX 70.00km/h
  • Temperatura 25.3°C
  • Kalorie 1093kcal
  • Podjazdy 418m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jeden odpadł, drugi dał popalić

Sobota, 1 października 2016 · dodano: 01.10.2016 | Komentarze 0

...

Jakże piękna pogoda weekendowa zawitała na nasze piękne Podkarpacie. Szkoda było by nie skorzystać i siedzieć w domu. Zatem po umówieniu się z kolegą Hubertem na trasę o ok. 14.30 ruszamy na podbój górek i pagórków.

Na początek miało być ostro na Drugą Stronę ale nie przewidziałem, że zawodnik będzie miał aż tak mało mocy i za każdym razem gdy noga wchodziła na właściwe tempo, nieświadomie odstawiałem kolegę na kilkadziesiąt (set) metrów. Po 5 km Hubert był dość zasapany, a ja średnio dogrzany zmiennym tempem. Zdecydowaliśmy, że jedziemy każdy swoim tempem i ruszyłem już sam na ściankę na Drugiej Stronie (kolega za mną swoim tempem). Tutaj z 2 blatu cały podjazd więc było dobrze. Następnie zjazd do Kielnarowej po nowym asfalcie i dalej na Chmielnik. tutaj na horyzoncie pojawił się nowy cel - kolarz w czerwonym trykocie z jakiegoś maratonu, w średnim wieku. Najpierw jak go zobaczyłem noga dostała szału i zaczął się pościg ale umysł zaraz zareagował i mimo że nie cisnąłem na maxa dochodziłem Pana na szosie Cube w oczach. Oglądał się i próbował chyba odejść ale nie było czym. Wyprzedziłem go ale widzę że łapie koło. Jesteśmy koło hopki przed mostkiem, po skrzyżowaniu z Rzeszów 11 (koło krzyża). Ziomek trzyma koło, a ja staję na pedały. Przy 30 odpuszczam (pierwszy skok) żeby zobaczyć czy się dalej wiezie w tunelu. Gościu odpadł. Ja skręcam na Rzeszów 13 i koło szkoły nahoryzoncie pojawia się znajoma sylwetka - któż to taki?! Mr Paweł na swojej wylajtowanej machinie bojowej :D

Zawracam, witamy się i pojawia się pytanie - dołączyć czy nie dołączyć? Niby 15 kilometerków w nogach, jeden podjazd i pościg za kolarzem na Cube ale decyduję się podjąć wyzwanie. Dalej ruszamy na trasę z powrotem do Kielnarowej, później do Hermanowej i do Tyczyna. Na zjeździe zaczyna ewidentnie brakować... nie nie pary, a przełożeń... Dalej w bardzo dobrym tempie do samego Tyczyna. Tu pod rynek na podejściu prawdziwe starcie tytanów :D Oboje z mr Pawłem stajemy na pedały i pełen ogień. Tutaj ewidentnie wczorajszy trening zużył sporo mocy, bo byłem w stanie dotrzymać tempa przez krótszą chwilę niż chciałem. Nie było źle mam nadzieję ale nie było też tak dobrze jak mogło by być.
Dalej w bardzo dobrym tempie. Na szczęście dla zmęczonych nóg i bolących ekhm było z wiatrem. Prędkość ok. 35km/h co ładnie widać na sportstrackerze. Sikorskiego to już był prawdziwy sprint jak na mój rower - tutaj prędkości powyżej 40km/h non stop. Max koło 45km/h. To było coś jak na 26" górala. :D

Dzięki Hubert, że spróbowałeś i przede wszystkim dzięki za porządną jazdę mr Paweł. Good job!

Ps. Płuca delikatnie nadpalone - troszkę pieką :D

http://www.sports-tracker.com/workout/matajsenpl/5...



...




  • DST 15.37km
  • Czas 00:33
  • VAVG 27.94km/h
  • VMAX 72.70km/h
  • Temperatura 29.8°C
  • Kalorie 400kcal
  • Podjazdy 158m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótko i na zmęczonej nodze

Sobota, 17 września 2016 · dodano: 18.09.2016 | Komentarze 0

...

Dziś krótko i zwięźle. Cała Słocina z trzeciego blatu ale bez pary w nogach. Wczoraj na siłowni poszło 120kg w przysiadzie i wykroki z hantlami 24kg dlatego nogi mają prawo być zmęczone (rozwalone).

Słaby zjazd z Matysówki - jakby pod wiatr... :(

Na sam koniec sprinty na Rejtana. Mimo braku mocy osiągam w jedną stronę 53+ km/h, a w drugą ponad 50. Trzeba było by to sprawdzić na świeżej nodze to raz. Dwa że lepsza była by do tego kolarka...

http://www.sports-tracker.com/workout/matajsenpl/5...


...




  • DST 21.93km
  • Czas 00:49
  • VAVG 26.85km/h
  • VMAX 82.30km/h
  • Temperatura 22.1°C
  • Kalorie 590kcal
  • Podjazdy 283m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kap kap kap - cieknący bukłak po raz 2

Sobota, 10 września 2016 · dodano: 13.09.2016 | Komentarze 0

...

Tym razem odwrócona standardowa traska: Matysówka+ Rzeszów 13.

Na trasie był jeden postój przez cieknący bukłak. Wybiło mnie to trochę z rytmu - nie powiem że nie.

Na zjeździe ze św. Rocha wyprzedzam skuter - gość miał minę jakby miał mnie dogonić i zastrzelić :P

Mapki i dane:

http://www.sports-tracker.com/workout/matajsenpl/5...



...




  • DST 21.45km
  • Czas 00:46
  • VAVG 27.98km/h
  • VMAX 73.90km/h
  • Temperatura 21.3°C
  • Kalorie 550kcal
  • Podjazdy 277m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Evening ride- hard

Sobota, 3 września 2016 · dodano: 05.09.2016 | Komentarze 0

...

Kolejna traska z użyciem rejestratora GPS w postaci Nokii N8. Trasa prezentowała się następująco:

http://www.sports-tracker.com/workout/matajsenpl/5...

są tam wszystkie dane dotyczące prędkości, przewyższeń itd. Czyli jak zwykle.

Trasa w bardzo mocnym tempie. Cały podjazd na św. Rocha z trzeciego blatu, a Rzeszów 11 z 2-giego. Za katedrą wyprzedza mnie fiat Stilo, choć jak zwykle zajęło mu to dłużej niż gdyby wyprzedzał normalnego rowerzystę. Stanąłem na pedały i ostro gaz. Pasażerka zaczęła bić brawo. tyle że nie wiem czy mi czy kierowcy za to że udało mi się mu mnie wyprzedzić ;P

Aaa i mina Pani z czarnej Astry 4 (hatchback) po takim odejściu na Sikorskiego była bezcenna - pozdrawiam  :D

Ps. Nie wiedziałem jaki tytuł nadać tej trasie, bo podobna do innych mocnych ale niech zostanie taki jak jest...

...




  • DST 29.27km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:59
  • VAVG 29.77km/h
  • VMAX 71.70km/h
  • Temperatura 25.2°C
  • Kalorie 694kcal
  • Podjazdy 268m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Epic ride

Sobota, 27 sierpnia 2016 · dodano: 30.08.2016 | Komentarze 0

...

W końcu wpadłem na pomysł, żeby użyć "starego" telefonu jako lokalizatora GPS, stąd traska narysowana została z udziałem Nokii N8 :D

http://www.sports-tracker.com/workout/matajsenpl/5...


Ruszyłem na Przylasek ażeby odświeżyć sobie tamte tereny. Początek już wydawał się mocny ale co potem było to przeszło moje oczekiwania (w piątek był trening nóg).

Przy zjeździe koło kościoła w Budzwoju dochodzę kobitkę w srebrnym Fiacie Panda. Musiała trochę popędzić kucyki pod maską, bo ciężko jej było odejść :P
Dalej podjazd na Przylasek mocno i cały z blatu. Na pełnej mocy. Na podjeździe spotykam znajomego, który miał bodajże grilla z rodzicami. Dojeżdżam na szczyt, po drodze znajdując parę grzybów przy drodze (nie chciało mi się zatrzymywać żeby je pozbierać :P)

Dalej hopka i w teren kawałeczek. Zaczyna mnie gonić quad. Zbiera się do wyprzedzania, ja dodaję gazu do spodu. Rozpędzam się na kamieniach do 40+km/h i gość odpuszcza. Chwila na głębszy wdech gdy jedzie jakiś Opel z przeciwka i gość zaczyna drugie podejście do wyprzedzania, tym razem pod górkę i dalej po kamieniach. Znów daję po pedałach i rozpędzam się do 30km/h, a zrezygnowany quadzista odpuszcza i zawraca. Dalej wyjeżdżam na część trasy którą pokonywali kolarze na Tour de Pologne i zasuwam w dół. Wyprzedzam przy tym gościa w Skodzie Fabii z przyczepką, który nie potrafił wyprzedzić chłopaczka na rowerze... Dramat.

Wjeżdżam do Tyczyna i na rynku wyjeżdża jakiś bonzo w Audi. Dziewczyny pod sklepem się drą do niego i machają, a że jechał jak ciota wyprzedziłem go na ich oczach. Pewnie będzie musiał zmienić auto, bo mu spadł  poziom respektu we wsi. (wyprzedził mnie z powrotem koło Szika:P)

Na Sikorskiego wyprzedza mnie autobus- nie mogłem sobie odmówić próby podłączenia się za niego. Udało się - wystarczyło rozbujać się do ponad 50km/h :D. Dalej całe Sikorskiego drę za nim ponad 50km/h. Wyprzedza mnie jakiś inny gość w Audi, patrząc na mnie jak bym mu kredki zabrał. Ciekawe znów, że chłopaki w następnym aucie patrzyli z uśmiechem na mnie jak popierniczam za tym PKSem :P Pomachałem im (pozdrawiam!) i cisnę dalej. Autobus zwalnia powoooooli przed światłami więc staję ostatni raz na pedały i wyprzedzam go środkowym pasem, później parę aut które stało w kolejce do zielonego światła. Dalej prawy pas, środkowy, i lewy. Zjeżdżam do siebie i traska się kończy. Było super!



...




  • DST 17.21km
  • Czas 00:37
  • VAVG 27.92km/h
  • VMAX 64.10km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 431kcal
  • Podjazdy 194m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

It's been a... night ride... without you my friend :P

Sobota, 20 sierpnia 2016 · dodano: 21.08.2016 | Komentarze 0

...

Znów chciałem szybko i krótko więc tym razem trasę rozpocząłem dobrym tempem na Sikorskiego, później skierowałem swoją machinę ku podjazdowi pnącego się na Matysówkę obok parku linowego. Podejście całe z środkowego, a najostrzejszą część z 4-tej przerzutki z tyłu O.o
Później przemknąłem granią kierując się w stronę zjazdu ze św. Rocha, który pokonałem w bardzo dobrym tempie. Na samym wypłaszczeniu jakaś kobieta nie potrafiła rozpędzić swojego srebrnego Peugeota 307 do prędkości większej niż 50km/h i musiałem zwalniać - tak zwalniać, żeby nie wjechać jej w bagażnik. Dopiero jak machnąłem ręką trochę się zaczęła rozpędzać i w końcu zaczęła mi odchodzić. Była delikatnie mówiąc zdziwiona, że popędza ją rowerzysta...

Trasa w bardzo mocnym tempie, dużo stania na pedałach i typowo sprinterskiej jazdy. Wszystko dzięki zainspirowaniu się Mają Włoszczowską, która jak wiemy  zdobyła srebrny medal w Rio! Gratulacje Maju!


...




  • DST 22.99km
  • Czas 00:53
  • VAVG 26.03km/h
  • VMAX 79.10km/h
  • Temperatura 23.2°C
  • Kalorie 556kcal
  • Podjazdy 279m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na działkę, Mokra Strona i Druga Strona

Sobota, 13 sierpnia 2016 · dodano: 17.08.2016 | Komentarze 0

...

Tym razem miało być z rodzicami. Ok. Ruszamy. Najpierw tempo koło 17-18 i zostają - o co kaman? Nie wiem. Potem koło Granicznej dojechali do mnie rozpędzam się do 20+ zostają. Na Podmiejskiej jakoś się toczą, dojeżdżam do Kwiatkowskiego - zostają... Myślę sobie - ciul, ruszam z buta! Rozpędzam się do 35+km/h i drę. Babeczka jakaś nie mogła mnie wyprzedzić od pierwszego zakrętu za drogą rowerową do przystanku przed stacją benzynową. Dobra noga mimo że obolała. Dalej w super tempie na działeczkę pozbierać maliny. Rodzice dojechali po jakichś 5-7 min. Z powrotem obrali inną trasę a ja ruszyłem w swoim tempie na Mokrą Stronę. Podjazd w bardzo zacnym tempie. Dalej zjazd miał być Matysówką ale zniechęcił mnie Kombajn który ciągnął się mniej niż 20km/h pod górkę i nie dał się wyprzedzić. Skręciłem na Drugą Stronę - tu max choć dość niebezpiecznie :P
Na Łukasiewicza próbuję sprintu max 52.1km/h - inspirowany Olimpijskimi wyczynami torowców w RIO.
Na Sikorskiego kolejne zerwanie i tu tylko 51 coś km/h na zmęczonej nodze przypomnę.

Dobra noga ale cały czas jakby zmęczona. Co będzie się daiało jak dojdzioe do siebie - będzie ostroo!



...




  • DST 21.62km
  • Czas 00:48
  • VAVG 27.03km/h
  • VMAX 71.10km/h
  • Temperatura 24.1°C
  • Kalorie 542kcal
  • Podjazdy 217m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na zmasakrowanej drodze

Niedziela, 7 sierpnia 2016 · dodano: 10.08.2016 | Komentarze 0

...


Czemu taki tytuł? Po piątkowym treningu nóg ciężko było wchodzić po schodach ale mimo wszystko zdecydowałem się rozkręcić nogi na rowerze.
Wsiadłem na Krossika i jak by nogi odżyły. Moc była dobra, podjazdy z blatu bądź z drugiej tarczy, często stojąc. Ogólnie dobry czas i fajna, a zarazem szybka trasa.

GPS:


...