Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi matajsenPL z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 16948.42 kilometrów w tym 1359.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 110447 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy matajsenPL.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2011

Dystans całkowity:700.81 km (w terenie 138.00 km; 19.69%)
Czas w ruchu:32:27
Średnia prędkość:21.60 km/h
Maksymalna prędkość:71.60 km/h
Suma podjazdów:4940 m
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:38.93 km i 1h 48m
Więcej statystyk
  • DST 29.79km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:22
  • VAVG 21.80km/h
  • VMAX 58.50km/h
  • Podjazdy 290m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tym razem ucieczka przed deszczem...

Czwartek, 9 czerwca 2011 · dodano: 09.06.2011 | Komentarze 2

...


Mimo że zapowiadano na dziś deszcz i to dość znaczny wybrałem się na Malawę. Trochę ją jednak skróciłem i wyszło około 30km. Było w miarę szybko choć od paru dni nie ma takiego dobrego powera w nogach.

Oto jak wyglądała trasa:




...




  • DST 37.52km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 20.84km/h
  • VMAX 65.60km/h
  • Podjazdy 220m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wygibasy pod Krzyżem ;-)

Środa, 8 czerwca 2011 · dodano: 09.06.2011 | Komentarze 0

...


Znów dzwonię do kolegi Wiktora i pytam czy nie pojedzie na rower. Po namyśle powiedział, że jedzie ale że ma zdążyć do 15.30. No to w myślach skróciłem planowaną trasę na Pstrągową (bo ostatnio mnie tam ciągnie) do także fajnej trasy pod Krzyż Milenijny.

Po dojechaniu pod krzyż kolega zaczął robić pompki na rękach. Ciekawie to wyglądało ;-)



Mapka:


...




...




  • DST 25.47km
  • Czas 01:03
  • VAVG 24.26km/h
  • VMAX 55.70km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Podjazdy 70m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy... część 2

Wtorek, 7 czerwca 2011 · dodano: 07.06.2011 | Komentarze 0

...


Do pracy w Tyczynie. Najpierw padał deszczyk ale się przejaśniło i mimo wszystko pojechałem do pracy. Później praca w pełnym słońcu...




...




  • DST 32.33km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:28
  • VAVG 22.04km/h
  • VMAX 55.20km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Podjazdy 190m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Traska terenowa z Wiktorem

Poniedziałek, 6 czerwca 2011 · dodano: 06.06.2011 | Komentarze 0

...


Najpierw pojechaliśmy z kolegą Wiktorem po dłuższą sztycę do jego bike'a. Okazało się że nie ma śruby w zestawie, a stara jest za krótka. Musieliśmy pojechać do Castoramy na innej śrubie. Udało się. Kupiłem śrubę, zakręciłem i pojechaliśmy. Dużo terenu bo trzeba było przetestować nowego XCR-a którego sobie kolega sprawił. Pojechaliśmy głównie trasą Teren Max. Potem sprint do domu, bo kolega chciał zdążyć na wykłady, a ja na trening.




A z tej chmurki troszeczkę, ociupinkę popadało ;-)




...




  • DST 38.80km
  • Teren 9.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 19.40km/h
  • VMAX 71.10km/h
  • Temperatura 34.0°C
  • Podjazdy 350m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mokra Strona z rodzicami

Niedziela, 5 czerwca 2011 · dodano: 05.06.2011 | Komentarze 1

...


Niedzielny wypad z rodzicami. Znów gorąco, ale da się przeżyć. Ze Słociny mały wyścig z motorem i skuterem ;-). Poza tym trochę górek i chyba tyle...

Podjazd w lesie:





No i Mokra Strona:






Jeszcze trochę, jeszcze trochę



Jesst:




Prawie Słocina:





I na koniec panoramka:






...




  • DST 32.92km
  • Czas 01:21
  • VAVG 24.38km/h
  • VMAX 67.80km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Podjazdy 190m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy...

Sobota, 4 czerwca 2011 · dodano: 05.06.2011 | Komentarze 0

...


Przez Przylasek do Pracy w niezłym tempie. Nic więcej nie powiem ;-)


...




  • DST 66.26km
  • Teren 21.00km
  • Czas 03:18
  • VAVG 20.08km/h
  • VMAX 58.30km/h
  • Temperatura 38.0°C
  • Podjazdy 650m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Omijanie burzy

Czwartek, 2 czerwca 2011 · dodano: 03.06.2011 | Komentarze 2

...


Około 13 wybrałem się na przedobiadową wycieczkę. Miało być mniej niż 40 km, jednak wyszło inaczej. Dlaczego?? A właśnie dlatego:




Najgorszy był ten widok:



Choć wcześniej było tak:




To jednak wszystko się w pogodzie zmienia. No trudno. Byłem prawie pewny że mnie zmoczy, a jednak mój zmysł obserwacji mnie nie zawiódł - OMINĄŁEM BURZĘ!!! Z mniej więcej połowy drogi terenowej prowadzącej z Przylasku w dół wróciłem się do Tyczyna, skąd potem odbiłem na masakryczny podjazd na Słocinę. A potem już z górki do Rzeszowa. Choć mokrą ulicę można było zobaczyć dopiero od skrzyżowania przed górką (na Malawę, św. Rocha) to i tak byłem strasznie zadowolony bo jadąc inną drogą byłbym cały mokry. Fajny wyjazd, dużo górek. Temperatura też się ustabilizowała i spadła z początkowej maksymalnej wartości jaką zanotowałem tj. 38'C do przyzwoitych 25'C. Od razu lepiej się jechało i nie było czuć takiego zmęczenia. Z przedobiadowego wyjazdu wyszedł porządny wyjazd z nutą terenu w tle.

A tu jeszcze parę pięknej fauny i flory która otaczała mnie podczas wyjazdu:

- przydrożny mak:



- koło niego rósł sobie chaber, równie uroczy ;-)



- a tu taka motylo -ćma



Mapka trasy:



...




  • DST 50.92km
  • Teren 11.00km
  • Czas 02:39
  • VAVG 19.22km/h
  • VMAX 58.10km/h
  • Temperatura 36.0°C
  • Podjazdy 320m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miała być Grochowiczna, wyszło jak zwykle...

Środa, 1 czerwca 2011 · dodano: 01.06.2011 | Komentarze 1

...


Wybrałem się do serwisu do Pawła odzyskać swoją dętkę. Nie udało mi się, bo nie było go w serwisie. No trudno. Pojechałem więc na Niechobrz w celu zbadania drogi przez las. Dotarłem tam ale odczuwalny był LOW POWER w nogach. Potem do lasu. Jak to zwykle bywa nic nie mogło iść gładko jak po maśle. Zgubiłem się w lesie, a w zasadzie nie zgubiłem tylko dałem za wygraną gdyż w lesie było tyle ścieżek, dróżek, ścieżynek itp. że po kilku takich rozwidleniach nie wiedziałem czy zdołam wrócić bo jak pojadę dalej to to z powrotem będzie ciężko. No trudno może innym razem mi się uda.

Nowa ścieżka (znaleziona przez Pawła):




Obok niej rosną takie piękne dzikie róże:




I malutki podjazd:



Widoczek w tył:



A tu już w lesie:







O kurde ale wodaaa:





A to mapka trasy:




...