Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi matajsenPL z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 16948.42 kilometrów w tym 1359.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 110447 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy matajsenPL.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • Aktywność Jazda na rowerze

GREECE 2011

Sobota, 27 sierpnia 2011 · dodano: 27.08.2011 | Komentarze 0

...

Wycieczka z rodzicami do Grecji na wakacje- niestety nie rowerem a samochodem.

Wycieczka miała swój początek 12 sierpnia a koniec 27. Najpierw męcząca podróż do samiutkiej Grecji (ok. dwudziestu paru godzin) i nocleg w miejscowości Veroia. Na następny dzień ruszyliśmy aby zwiedzić Meteory- klasztory na skałach których historia rozpoczęła się już w IX wieku. Są to ciekawe budynki położone na wysokich półkach skalnych- piękne widoczki zachęcają do zwiedzenia kilku z nich. Później, jeszcze w ten sam dzień wyruszamy nad Zatokę Koryncką gdzie nocujemy kilka dni w miejscowości nieopodal Diakopto.
Byczymy się na plaży ale i zwiedzamy-> raz wyruszyliśmy w malowniczą trasę kolejką z Diakopto w góry i szliśmy torami tej wąskotorowej kolejki przez 12km w upale do 40 stopni, nad przepaściami i w tunelach. Było super.
Jakieś dwa dni później wyruszyliśmy do Aten. Zwiedziliśmy wszystkie ciekawe zabytki tego troszkę powiedziałbym brudnego miasta czyli: cały Akropol, świątynię Zeusa, a w zasadzie jej resztki, zawalisty stadion Olimpijski, zobaczyliśmy także zmianę warty pod Parlamentem. Kolejny ciekawy dzień- też było fajnie tyle że już w temperaturze przekraczającej 40 stopni- w samym centrum na lokalnych termometrach widziałem temperaturę 42 stopnie- czyli lekka masakra.

Po połowie pobytu udaliśmy się na południe Grecji do miasteczka Chranoi wcześniej zwiedzając piękną wyspę Modenwazję i piękne stare ruiny miasteczka Mistra. Byczenie się na plaży w Chranoi przerwały nam 2 wyjazdy- jeden do przepięknej jaskini Dirous i drugi do pobliskiego miasteczka Koroni.

No ale co jest piękne, fajne i ciekawe musi się kiedyś skończyć i 26 zaczęliśmy naszą przeprawę przez 6 ogromnych krajów- Grecję, Macedonię, powaloną Serbię, Węgry, Słowację i Polskę. Trasa powrotna liczyła 2183km, przejechaliśmy ją na raz w około 27 godzin ( w planie był nocleg ale zrezygnowaliśmy ze spania w hotelu i zdrzemnęliśmy się około 2 h w aucie).

Mapka z wyjazdu (orientacyjna- troszkę błędów mapy, i być może o czymś zapomniałem lub pojechałem ciut inną drogą ale generalnie same autostrady i jak najlepsze drogi) W sumie około 6000km (to co z mapy +dojazdy itp.+ niedokładność mapy):




No i parę fotek z wyjazdu:

-na początek zwiedziliśmy Meteory- klasztory na skałach




-potem Ateny, czyli w kolejności: Partenon, świątynia Zeusa i stadion olimpijski





-potem krótka wizyta w Kanale Korynckim



-następnie przemierzając cały Peloponez dotarliśmy do pięknej Modenwazji, czyli wyspy do której prowadzi tylko jedna droga- kiedyś była to wąska grobla, a dziś jest to asfaltowa szosa.



-potem pojechaliśmy do Mistry i wypinaliśmy się na sam szczyt- do zamku



-potem już cały tydzień byczenia się na plaży:



-koło naszej plaży znajdowała się taka fajna skała (coś w rodzaju jaskini)



- pewnego dnia zrobiliśmy wycieczkę do jaskini Diros



-a to widoczki z trasy do jaskini- piękne laguny



- a oto widok z okna na góry, morze i okoliczne miasteczka- piękny!


-a tu kolejny widoczek z plaży:



...





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wstaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]