Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi matajsenPL z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 16948.42 kilometrów w tym 1359.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 110447 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy matajsenPL.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 43.60km
  • Czas 01:33
  • VAVG 28.13km/h
  • VMAX 70.00km/h
  • Temperatura 25.3°C
  • Kalorie 1093kcal
  • Podjazdy 418m
  • Sprzęt Kross LEVEL A8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jeden odpadł, drugi dał popalić

Sobota, 1 października 2016 · dodano: 01.10.2016 | Komentarze 0

...

Jakże piękna pogoda weekendowa zawitała na nasze piękne Podkarpacie. Szkoda było by nie skorzystać i siedzieć w domu. Zatem po umówieniu się z kolegą Hubertem na trasę o ok. 14.30 ruszamy na podbój górek i pagórków.

Na początek miało być ostro na Drugą Stronę ale nie przewidziałem, że zawodnik będzie miał aż tak mało mocy i za każdym razem gdy noga wchodziła na właściwe tempo, nieświadomie odstawiałem kolegę na kilkadziesiąt (set) metrów. Po 5 km Hubert był dość zasapany, a ja średnio dogrzany zmiennym tempem. Zdecydowaliśmy, że jedziemy każdy swoim tempem i ruszyłem już sam na ściankę na Drugiej Stronie (kolega za mną swoim tempem). Tutaj z 2 blatu cały podjazd więc było dobrze. Następnie zjazd do Kielnarowej po nowym asfalcie i dalej na Chmielnik. tutaj na horyzoncie pojawił się nowy cel - kolarz w czerwonym trykocie z jakiegoś maratonu, w średnim wieku. Najpierw jak go zobaczyłem noga dostała szału i zaczął się pościg ale umysł zaraz zareagował i mimo że nie cisnąłem na maxa dochodziłem Pana na szosie Cube w oczach. Oglądał się i próbował chyba odejść ale nie było czym. Wyprzedziłem go ale widzę że łapie koło. Jesteśmy koło hopki przed mostkiem, po skrzyżowaniu z Rzeszów 11 (koło krzyża). Ziomek trzyma koło, a ja staję na pedały. Przy 30 odpuszczam (pierwszy skok) żeby zobaczyć czy się dalej wiezie w tunelu. Gościu odpadł. Ja skręcam na Rzeszów 13 i koło szkoły nahoryzoncie pojawia się znajoma sylwetka - któż to taki?! Mr Paweł na swojej wylajtowanej machinie bojowej :D

Zawracam, witamy się i pojawia się pytanie - dołączyć czy nie dołączyć? Niby 15 kilometerków w nogach, jeden podjazd i pościg za kolarzem na Cube ale decyduję się podjąć wyzwanie. Dalej ruszamy na trasę z powrotem do Kielnarowej, później do Hermanowej i do Tyczyna. Na zjeździe zaczyna ewidentnie brakować... nie nie pary, a przełożeń... Dalej w bardzo dobrym tempie do samego Tyczyna. Tu pod rynek na podejściu prawdziwe starcie tytanów :D Oboje z mr Pawłem stajemy na pedały i pełen ogień. Tutaj ewidentnie wczorajszy trening zużył sporo mocy, bo byłem w stanie dotrzymać tempa przez krótszą chwilę niż chciałem. Nie było źle mam nadzieję ale nie było też tak dobrze jak mogło by być.
Dalej w bardzo dobrym tempie. Na szczęście dla zmęczonych nóg i bolących ekhm było z wiatrem. Prędkość ok. 35km/h co ładnie widać na sportstrackerze. Sikorskiego to już był prawdziwy sprint jak na mój rower - tutaj prędkości powyżej 40km/h non stop. Max koło 45km/h. To było coś jak na 26" górala. :D

Dzięki Hubert, że spróbowałeś i przede wszystkim dzięki za porządną jazdę mr Paweł. Good job!

Ps. Płuca delikatnie nadpalone - troszkę pieką :D

http://www.sports-tracker.com/workout/matajsenpl/5...



...





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa patrz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]